Zakup zapasów opału na zimę.
Praktycznie każdy z nas, pomału zaczyna się zastanawiać nad kwestią zakupu odpowiednich ilości opału na nadchodzący sezon grzewczy. Większość z użytkowników nowoczesnych kotłów, już teraz dokonuje zakupów, bowiem oni swoich kotłów używają przez cały rok, przede wszystkim do podgrzewania ciepłej wody użytkowej. W zimie oczywiście zużycie węgla, ekogroszku, czy też pelletu będzie o wiele wyższe, toteż trzeba będzie poczynić niezbędne zapasy. W niektórych jednak przypadkach, nie jest to konieczne, gdyż cena opału jest stabilna przez cały rok. W przypadku węgla jednak, podlega ona pewnym, sezonowym wahaniom, wobec czego warto wypatrywać okazji, gdyż dzięki temu można będzie zimę przetrwać za niższe pieniądze.
Dobry skład opału.
Przede wszystkim trzeba będzie tutaj jednak znaleźć odpowiednio dobry i profesjonalny skład opału w Czechowicach Dziedzicach, w którym znajdziemy odpowiedniej jakości opał do naszego kotła. Niezależnie od tego, czy będziemy opalać węglem, ekogroszkiem czy też pelletem, nasz materiał opałowy musi być odpowiednio suchy, gdyż spalanie mokrego niesie za sobą stosunkowo przykre konsekwencje. Warto więc sprawdzić w pierwszej kolejności to, w jakich warunkach na składzie opału przechowywane są worki z opałem, oraz w jaki sposób magazynowany jest opał luzem. Jeśli stwierdzimy, iż jest on zanadto narażony na kontakt z otoczeniem, z opadami atmosferycznymi, czyli po prostu z wilgocią, warto chyba będzie poszukać innego składu opału. Takiego, gdzie materiał opałowy składowany jest pod odpowiednimi wiatami, zabezpieczającymi go przed deszczem i śniegiem, a workowane zapasy pelletu czy też ekogroszku będą trzymane w suchych pomieszczeniach magazynowych. W następnej kolejności będziemy mogli zwrócić uwagę na kwestię ceny, bowiem jest ona w tym przypadku nieco mniej istotnym kryterium wyboru materiału opałowego.
Problemy wynikające z eksploatacji mokrego opału.
Mówiliśmy wcześniej o tym, iż mokry opał będzie nastręczać nam samych trudności, niemniej jednak warto tutaj powiedzieć nieco bardziej precyzyjnie, jakie to będą trudności i problemy. Przede wszystkim, zładowanie mokrego węgla czy też ekogroszku do kotłowni, sprawi iż już następnego dnia, po podłodze będą ciekły strugi czarnej, brudzącej wszystko wody. Nasz materiał w ciepłym otoczeniu będzie oddawać wilgoć, co oczywiście jest wskazane, ale nie w naszej kotłowni. Jeśli już jednak zaczniemy palić w piecu mokrym węglem to przede wszystkim doprowadzimy do rozpoczęcia procesów korodowania elementów kotła, co będzie narażać nas na poważne konsekwencje. Jeśli jest będziemy chcieli skorzystać z mokrego ekogroszku, to zanim jeszcze uszkodzimy kocioł, doprowadzimy do zawilgocenia całej ślimacznicy oraz mechanizmu podajnika paliwa do kotła, a to także bardzo poważny koszt. Generalnie, warto tutaj nawet wyposażyć się w czujnik wilgoci, który pozwoli nam na miejscu, na składzie opału jeszcze, sprawdzić, czy materiał opałowy spełnia wymogi w tym zakresie.